niedziela, 1 grudnia 2013

1 grudnia
43 lata temu rozpoczęła się złota era polskiej piłki nożnej. Nie wygraliśmy w tym dniu żadnego meczu, żaden z naszych gwiazdorów nie zadebiutował wówczas w reprezentacji. Natomiast jej stery przejęła..."Sarenka"

Taki bowiem pseudonim boiskowy nosił Kazimierz Górski, najwybitniejszy trener w historii polskiej piłki nożnej http://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_G%C3%B3rski . Zasady jeśli chodzi o mecz miał bardzo proste:"...Chodzi o to, żeby strzelić jedną bramkę więcej od przeciwnika...", "...Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe...", "...Im dłużej my przy piłce, tym krócej oni.." http://pl.wikiquote.org/wiki/Kazimierz_G%C3%B3rski .  To dzięki jego geniuszowi (bo owszem gwiazdy gwiazdami ale dobrać ich charakterologicznie, poustawiać na boisku i poza nim to zadanie trenera) mogliśmy się cieszyć z sukcesów o których dzisiaj możemy tylko pomarzyć...

olimpijskie złoto w 1972 r.
http://sport.tvp.pl/7699739/bialoczerwone-jedenastki-polska-wegry-21

"zwycięski remis " na Wembley z 17 października 1973


który pozwolił nam pojechać na mistrzostwa świata w 1974r.; powróciliśmy z nich z brązowym medalem dzięki naszemu jedynemu w historii zwycięstwu z Brazylią !
http://euro2012.tvp.pl/7519749/bialoczerwone-jedenastki-polska-brazylia-10 


 olimpijskie srebro w 1976 r.
http://londyn2012.tvp.pl/7711500/zlote-momety

O ówczesnym poziomie polskiej piłki nożnej, jej pozycji na świecie ale także i o ambicjach naszych rządzących i społeczeństwa niech świadczy fakt że owo srebro wówczas potraktowane zostało jako...porażka. Fakt ten oraz nienajlepsza atmosfera wokół kadry stały się przyczynami rezygnacji Kazimierza Górskiego z jej prowadzenia...daj nam Boże dzisiaj takie "porażki"...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz