niedziela, 22 września 2013

22 września
W polskim kinie gatunek jakim jest komedia wojenna, nie jest reprezentowany zbyt licznie. Pojawił się już w okresie międzywojennym (rok 1936 i "Dodek na froncie" z Adolfem Dymszą w roli tytułowej),a po II wojnie światowej również nie powstało zbyt wiele filmów tego rodzaju. Jeśli już jednak wchodziły na ekrany, zdobywały wielką sympatię widzów ("Gdzie jest generał",  "Jak rozpętałem drugą wojnę światową"), a niektóre pochodzące z nich sceny zyskały status kultowych. Dziś przypada 27 rocznica premiery jednej z takich perełek. 22 września 1986 r. na ekranach pojawił się Jan Kania-Kaniowski, który wraz ze swoimi kolegami wiosną 1918 r. kombinował jakby tu wykręcić się od spełnienia zaszczytnego obowiązku. Obowiązku którym niewątpliwie była wg. porucznika von Nogaya śmieć na polu chwały za Najjaśniejszego Pana. "C.K. Dezerterzy " wg. powieści Kazimierza Sejdy zyskali po wejściu na ekrany wielką popularność i do dziś dosyć często goszczą na ekranach telewizorów. Poniżej tylko kilka z wielu świetnych fragmentów.

Poglądy oberleutnanta von Nogaya co do dalszego biegu wojny (wiosna 1918 !) i wyjaśnienia Kani dlaczego uznano go za politycznie podejrzanego




 Próby ustalenia skąd pochodzi Chudiej


 Odznaczenie Kani (rewelacyjne zakończenie rozmowy przez kapitana Wagnera!) http://www.youtube.com/watch?v=BPNiyfN1gsk

Kontynuacja powyższej sceny - lekcja śpiewu 


Oberleutnant von Nogay poznaje prawdziwe oblicze swego dowódcy i dowiaduje się gdzie właściwie trafił


Oberleutnant von Nogay w szpitalu


Próba kontynuacji przygód bohaterów i przeniesienia ich w czasy II wojny światowej ("Złoto dezerterów") nie zyskała już tak dużej popularności. Nie dorównuje jak to często bywa pierwszej części, ale nie jest jednak tak kiepska jak pisze się w wielu recenzjach. Można tam znaleźć kilka świetnych scen np. strzelanie z łuku w wykonaniu śp. Krystyny Feldman, spotkanie po latach Kani i Benedeka, czy odnalezienie przez Kanię i Habera w łódzkim banku oberleutnanta von Nogaya.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz