Odszedł kolejny z wielkich polskiego kina i teatru...
Niezapomniany Maliniak z "Czterdziestolatka", podchorąży Staśko z "Czterech pancernych i psa" czy książę maharadża Kaburu w "Hydrozagadce"...
Odpalanie przez niego żywej torpedy - aligatora Hermana to mistrzostwo świata...
Takich trzech tenorów jak podchorąży Staśko, kapral Wichura i szeregowy Czereśniak (że o Szariku nie wspomnę) mogli nam swego czasu wszyscy zazdrościć...
I rzekł technik Maliniak Roman do inżyniera Karwowskiego Stefana:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz